Wyjazd nad morze poza sezonem

pozasezonem

Wczasy nad morzem kojarzą się przede wszystkim z letnimi miesiącami. To właśnie w okresie wakacyjnym jest najwięcej turystów i mogłoby się wydawać, że jedynie w tym okresie warto wybrać się nad morze, ale to nie do końca prawda. Ten rejon jesień i zimą kryje coś, czego wiele osób jeszcze nie doświadczyło w tej lokacji! Naprawdę warto jest wybrać się nad morze poza sezonem jeszcze w tym roku!

Spokój i brak tłumów na jesień i zimę.

Jeśli chciałbyś wreszcie się zrelaksować to wyjazd nad polskie morze będzie świetnym miejscem do tego właśnie w okresie jesienno-zimowym. Turystów jest naprawdę niewiele, więc prawdopodobnie nikt w okolicy nie będzie Ci przeszkadzał. Będziesz mógł sam na sam obcować z nadmorską naturą.

W lecie na plaży znajdziesz mnóstwo parawanów, które praktycznie uniemożliwiają przejście po piasku i znalezienie kawałka miejsca dla siebie. Jesienią i zimą można o tym zapomnieć i spokojnie spacerować brzegiem morza, mieć całą plażę dla siebie oraz obserwować przepiękne wschody i zachody słońca, które w tym czasie mają niepowtarzalny klimat.

To świetny moment żeby wyluzować przy ulubionej książce popijając gorącą kawę lub herbatę. Nie trafisz na nic, co mogłoby Cię rozproszyć i zdekoncentrować, więc jest to idealny plan na długie, chłodne wieczory.

Bezcenny jod nad Bałtykiem.

Jeśli zastanawia Cię kiedy jest go najwięcej nad morzem bałtyckim to właśnie wtedy, kiedy temperatura zaczyna spadać i robi się pochmurnie oraz wietrznie. Jod ma wiele zdrowotnych właściwości, dlatego warto wybrać się nad polskie morze, kiedy jest go najwięcej i zadbać o siebie jak najlepiej.

Wspomaga on przemianę materii, pracę serca, łagodzi reakcje alergiczne, a także obniża cholesterol we krwi. Co ciekawe, jod jest dobry dla osób, które dbają o swoją sylwetkę, bo wspomaga odchudzanie i przyśpiesza spalanie tłuszczów. Dodatkowo, wspiera prawidłowy rozwój psychiczny oraz umysłowy. Sprawia, że czujemy się lepiej, poprawia naszą koncentrację oraz jakość snu.

Wyjazdy nad morze w tym okresie są szczególnie zalecane dla rodzin z małymi dziećmi oraz dla kobiet w ciąży. Dla dziecka jod już w okresie prenatalnym jest drogocennym składnikiem. Małe pociechy potrzebują go do prawidłowego rozwoju układu nerwowego. Braki tego pierwiastku mogą zahamować wzrost dzieci i spowolnić rozwój fizyczny. Poza tym można zauważyć trudności ze skupieniem, czy zapamiętywaniem.

Aktywność fizyczna bez dzikich tłumów.

Każdy wie, że ruch to zdrowie dlatego szczególnie zalecamy wybranie się nad morze jesienią i zimą na długie, relaksujące spacery po brzegu morza. Nie dość, że zrobimy dzienną ilość kroków z pięknymi widokami, to dodatkowo zadbamy o nasze zdrowie wdychając jod. Polecamy również jazdę rowerem. W tym czasie praktycznie wszystkie ścieżki będą tylko dla Ciebie, więc nawet nie zauważysz kiedy przejedziesz parę kilometrów.

Na jesień bardzo popularną aktywnością staje się Nordic Walking (marsz ze specjalnymi kijkami). Ludzie go cenią, bo to bardzo uniwersalny sport, który może uprawiać praktycznie każdy. Jest też uwielbiany, bo dzięki niemu mamy kolejną dyscyplinę, która pozwala na obserwowanie wspaniałych widoków.

Jesteś zainteresowany wyjazdem nad morzem poza sezonem? Sprawdź naszą ofertę: https://willarenata.pl/

Historia Morza Bałtyckiego

historia

Morze Bałtyckie istnieje około 14 tysięcy lat. Należy do jednego z najmłodszych mórz, a jego rozwój był przede wszystkim uwarunkowany zmianami klimatycznymi w okresie czwartorzędu. Ma 415, 3 tys. km2 powierzchni, średnio 52 metry głębokości, długość wynosi 1300 km, a jego maksymalna głębokość to 459 metrów. Jego powstanie ma powiązanie z lądolodem skandynawskim. Wymienia się cztery fazy powstawania morza: bałtyckie jezioro lodowe, morze yoldiowe, jezioro ancylusowe oraz morze litorynowe.

Bałtyckie Jezioro Lodowe

Powstało około 12 tysięcy lat temu z topniejącego lodowca (już wtedy dało się zauważyć ocieplenie klimatu) i można było je zlokalizować właśnie tam, gdzie obecnie mamy Morze Bałtyckie. Było w nim bardzo dużo słodkiej wody, która spływała na strony północno-wschodnie, gdzie znajdowało się Morze Białe. Niestety, ale klimat miejsca nie zachwycał, przypomniał Grenlandię, jaką znamy współcześnie przez co fauna i flora nie rozwijała się na najlepszym poziomie.

Morze Yoldiowe

Jeśli zastawia Was nazwa, to wywodzi się ona od mięczaka Yoldia arctica, który w tamtym momencie królował w morskiej wodzie. Powstanie tego morza miało miejsce około 10 tysięcy lat temu. Przez cofanie się lodowca zaczął pojawiać się pomost lądowy. Rozdzielał on Bałtyk od oceanu. Około 10 tysięcy lat temu zmaltretowany pomost przełamał się, a woda z Bałtyku wyrównała się z poziomem oceanu. Po czasie zaczęła napływać słona woda, a jezioro zamieniło się w zbiornik morski.

Jezioro Antycylusowe

Jego nazwa wywodzi się od mięczaka Ancylus fluviatilis, którego można było bardzo często zauważyć. Powstało około 9 tysięcy lat temu przez to, że lodowiec stopniał praktycznie do zera. Ląd współczesnej Skandynawii bardzo mocno się podniósł, a Morze Bałtyckie zostało odcięte od wód oceanicznych, Morze Yoldiowe zmieniło się w wysolone jezioro, które zostało pokryte fauną preferującą wody słodkie. W tym miejscu nie było w ogóle typowo morskich gatunków.

Morze Litorynowe

Bardzo popularnym gatunkiem był ślimak Littorina littorea, od którego wywodzi się nazwa tego morza.7 tysięcy lat temu Jezioro Ancylusowe połączyło się razem z Morzem Północnym. Ilość wody oceanicznej spowodowała wzrost zasolenia, a także ponowne przekształcenie Bałtyku w zbiornik z wodą słoną. Pojawiła się fauna i flora borealna, którą możemy znaleźć nawet obecnie.

Morze Bałtyckie dzisiaj

W przeszłości można było zauważyć ciągłą zmianę powierzchni, czy kształtu morza, ale współcześnie wszystko się uregulowało. Teraz Bałtyk to morze płytkie, które ma 52 metry głębokości, chociaż występują w nim głębie morskie takie jak: Alandzka, która ma 335 metrów głębokości, czy Landsort mający 459 metrów głębokości.

Bałtyk to chłodne morze, jego niektóre części są w stanie zamarznąć w zimie. Cały zbiornik morski zamarzł zimą w 1962/1963 roku. Latem temperatura morza w południowej części wynosi około 17 stopni C, w środkowej około 15 stopni C, a w części północnej około 12 stopni C.

Fauna i flora jest uboga ze względu na spore zanieczyszczenie wody. Największą przyczyną zanieczyszczeń są toksyczne substancje, które docierają do morza z rzecz, ścieki, działalność turystyczna, czy kwaśne deszcze.

 

Poszukujesz noclegu w Międzyzdrojach? Zapraszamy do nas: https://willarenata.pl/

Zabytki w Międzyzdrojach

14

Międzyzdroje to jedno z najpopularniejszych miejsc wypoczynku nad morzem. Wiele turystów przyjeżdża tu, aby odpocząć od życia codziennego. Ale wypoczynek to nie tylko wylegiwanie się na ciepłej piaszczystej plaży. Niektórzy lubią spędzić czas aktywnie i zawsze szukają ciekawych miejsc w mieście, w którym aktualnie przebywają. W Międzyzdrojach i okolicach jest dużo zabytków, które warto zobaczyć. Oto kilka z nich.

Muzeum przyrodnicze Wolińskiego Parku Narodowego

Przy siedzibie Dyrekcji Wolińskiego Parku Narodowego, na ulicy Niepodległości 3 znajduje się wspaniałe Muzeum Przyrodnicze. Głównym celem i zadaniem tego oto muzeum jest prezentacja bogactwa i piękna flory i fauny parku.
W pięciu salach znajdziemy ekspozycje poświęcone bogactwu roślin i zwierząt. Bardzo realistyczne dioramy, które przedstawiają życie zwierząt w ich naturalnym habitacie. Na przykład – kolekcja samców batalionów w barwach godowych. W Muzeum dowiemy się również, jak powstawała wyspa Wolin i jaka jest jej budowa geologiczna. Jeśli jesteś zainteresowany bursztynem pochodzącym z Bałtyku – to jest muzeum dla Ciebie!

Bunkier V3

Niecałe 3 km na południe od Międzyzdrojów znajduje się malutkie muzeum – Bunkier V3. Jest ono położone w miejscowości Zalesie. V3 to jedna z broni Hitlera – działo wielokomorowe. Prędkość wylotowa pocisku miała wynosić ponad 1500 m/s przy zasięgu 165 km. 25 dział miało oddać 300 strzałów na godzinę. Celowanie z tego rodzaju broni byłoby bardzo trudne. Kompleks został wybudowany i zorientowany jedynie w celu ostrzeliwania Londynu z bezpiecznej odległości. Inne nazwy to London Gun – Działo Londyńskie. Jeśli jesteś fanem historii, to jest to miejsce warte odwiedzenia.

Wieża ciśnień

Wieża ciśnień znajduje się na ulicy Za Torem 1. Wieża jest zabytkiem chronionym prawnie. Jest to budynek w formie wieży. Na jego szczycie znajduje się zbiornik na wodę, który służy do zapewnienia stabilnego ciśnienia w wodociągu, pokrywając chwilowy wzrost zapotrzebowania na wodę. Zbiornik musi być zawsze umieszczony powyżej odbiorców, ponieważ działa on na zasadzie naczyń połączonych. Wieże ciśnień mogą być: wodociągowe (miejskie), kolejowe lub zakładowe. W Polsce takie wieże ciśnień nie są już stosowane, ponieważ zostały zastąpione przez nowe technologie. Ale te jak ta w Międzyzdrojach uważane są za zabytki. Niektóre wieże ciśnień zaadaptowano na na przykład kawiarnie lub restauracje.

Dawny Dom Zdrojowy
Obecnie jest to Międzynarodowy Dom Kultury. Jego celem jest rozbudzanie i zaspokajanie potrzeb kulturalnych oraz organizowanie wydarzeń kulturalnych na skalę międzynarodową. Placówka prowadzi zajęcia edukacyjne, koła zainteresowań i wiele innych inicjatyw. Wcześniej był to historyczny obiekt rekreacyjny. Dom zdrojowy polega na wykorzystaniu w leczeniu właściwości wód podziemnych oraz borowiny. Znajdowały się w nim łazienki z wodą morską. Budynek jest oficjalnym zabytkiem w Międzyzdrojach, warto go zobaczyć!

Planujesz wakacje nad morzem? Sprawdź naszą ofertę: https://willarenata.pl/

Flora i fauna Morza Bałtyckiego

13

Zastanawiałeś się kiedyś jakie zwierzęta i rośliny można spotkać nad Morzem Bałtyckim? Niestety życie w Bałtyku jest ubogie. W wodach można spotkać znacznie mniej gatunków niż w sąsiadującym Morzu Północnym.

Glony
Mikroskopijne organizmy roślinne, czyli glony. Unoszą się wolno w toni wodnej. Stwierdzono ponad 700 gatunków glonów w całym Bałtyku. Zdecydowanie dominują okrzemki – klasa lub gromada jednokomórkowych glonów, bruzdnice – organizmy jednokomórkowe i sinice.

Rośliny porastające dno morskie

W skład roślinności osiadłej, czyli tej porastającej dno morskie, wchodzą: zielenice (gałęzatka, taśma), brunatnice (morszczyn), krasnorosty (widlik, rozróżka), a wielkie podmorskie łąki są tworzone przez trawy morskie, z których najpopularniejsza to tasiemica.

Organizmy zwierzęce w toni wodnej

Do tej grupy należą nie tylko zwierzęta jednokomórkowe, ale też organizmy o złożonej budowie. Stworzenia takie jak skorupiaki i meduzy dryfują w wodzie. W Bałtyku można nawet znaleźć krewetki! Trzy gatunki krewetek zasiedlają wody Morza Bałtyckiego: garnela pospolita, krewetka bałtycka i krewetka wiślana. Niestety są one bardzo małe, dlatego nie są atrakcyjne do spożycia. Największe okazy w Bałtyku osiągają około pięciu centymetrów długości. Mamy również kraby! Krabik amerykański jest bardzo mały – jego pancerz nie przekracza dwóch centymetrów szerokości. Natomiast krab wełnistoręki może mieć nawet ponad dwadzieścia centymetrów średnicy! Występuje w Zatoce Gdańskiej i Zalewie Szczecińskim. Morze Bałtyckie ma niestety zbyt niskie zasolenie, aby ten gatunek mógł się rozmnażać. W wodach Bałtyckich znajdziemy też omułki, czyli mule. Niestety są one bardzo małe w porównaniu z tymi, które podawane są w restauracji. Fauna Bałtyku jest dość uboga. Żyć mogą w nich tylko te zwierzęta, którym odpowiada niskie zasolenie. Ewentualnie zwierzęta słodkowodne, którym nie przeszkadza niewielka ilość soli.

Duże zwierzęta pływające w toni wodnej

Obecnie w Morzu Bałtyckim życie około 46 gatunków ryb. Są to głównie dorsze, szproty, makrele i śledzie. Spotkamy też kilka gatunków ryb słodkowodnych, takie jak okonie, sandacze oraz szczupaki. Zdecydowanie bardziej uboga jest jednak grupa ssaków morskich. Mimo tego, że są one bardzo kojarzone z naszym morzem – jest ich naprawdę bardzo mało. Chodzi oczywiście o foki. W Bałtyku występują trzy gatunki fok: foka pospolita, foka szara i foka obrączkowana. W zachodniej części wybrzeża najłatwiej dostrzec fokę pospolitą. Wygląda ona dość charakterystycznie – ma plamki na tułowiu i nieco spłaszczony pyszczek, który przypomina wyglądem kota. Dość częstymi gośćmi na plażach są też foki szare. Osiągają one całkiem duże rozmiary – nawet około 2 metrów! Żywią się skorupiakami  i kałamarnicami. Foki obrączkowane to jedyny gatunek, który zachował się w Bałtyku od okresu tzw. Morza Yoldiowego. Są one objęte ścisłą ochroną, ale trudno jest je spotkać na naszym wybrzeżu. Wolą one jednak zimne morza północne. W Bałtyku żyją też morświny, niestety ich populacja z roku na rok dramatycznie się zmniejsza. Z wyglądu przypominają one wieloryby, mimo że nie są z nimi spokrewnione. Natomiast kuzynami morświnów są delfiny. Oba gatunki potrafią skakać ponad powierzchnię wody.

Planujesz wakacje nad morzem? Sprawdź naszą ofertę: https://willarenata.pl/